Upały zagrażają galeriom handlowym?
Meteorolodzy prognozują, że już wkrótce Polskę nawiedzi fala koszmarnych upałów, sięgających nawet do 40 stopni! Takie temperatury są już na zachodzie Europy. Coraz więcej mówi się o tym, że tak fatalna pogoda może zaszkodzić branży handlowo-usługowej. Wbrew pozorom wcale nie dlatego, że praca w takich temperaturach jest niebezpieczna dla zdrowia. Chodzi o dostawy prądu.
Rozporządzenie z 2021 roku
Rząd 1 listopada 2021 roku zadecydował o wprowadzeniu specjalnej ustawy, zgodnie z którą w upalne dni można zamykać centra handlowe, magazyny i biura. Jeśli zużycie prądu przekroczy ustaloną średnią, wyżej wymienione obiekty będą czasowo zamykane, co wiąże się z miliardowymi stratami, według wstępnych obliczeń. Ta kwestia powoduje najwięcej negatywnych komentarzy, Dziennikarze dodatkowo zwracają uwagę na kwestię samych wyłączeń. Nie wiadomo bowiem, z jakim wyprzedzeniem centra handlowe i magazyny będą uprzedzane o planowanych wyłączeniach. Bo jeśli na chwilę przed wyłączeniem, może to spowodować poważne problemy organizacyjne. Wciąż jednak takie wyłączenia będą odbywały się zgodnie z prawem, ze stratą zarówno dla konsumentów, jak i pracowników oraz pracodawców.
Organizacje i związki zawodowe apelują
Podmioty zależne od zeszłorocznego rozporządzenia apelują o zmiany. Przede wszystkim należałoby skorygować średnią zużycia prądu. Obecne wyliczenia przeprowadzono w czasie pandemii, w dodatku nocą. Wszyscy boją się więc czasowych wyłączeń prądu, które mogą tragicznie wpłynąć na handel, zwłaszcza żywnością i lekami. Wyłączenia odbiją się negatywnie także na rynku pracy. Warto natomiast zaznaczyć, iż Ministerstwo Środowiska nie widzi problemu. Podobno nie mamy się czym martwić, gdyż jak dotąd udawało się unikać wszelkich dłuższych przerw w dostawie energii elektrycznej. Pozostaje nam mieć nadzieję, iż problemu istotnie nie będzie. W przeciwnym razie istotnie trzeba będzie pomyśleć o zmianach.
Może Cię zainteresować: https://agrokurier.pl/energia-tansza-z-oze-w-bezposredniej-ofercie/.